Pierwszy raz na torze

To co lubimy najbardziej, czyli kącik spamera :)
mystek
Posty: 316
Rejestracja: piątek 07 kwie 2017, 10:50
Model: AW11
Generacja: REV1
Lokalizacja: Kraków

Pierwszy raz na torze

Post autor: mystek »

Dzisiaj spontanicznie pojechałem pojeździć na torze emeraldem, konkretnie na Moto Park Kraków, gdzie cały tor przejeżdża się na 2 biegu, a prędkości to 30-85km/h, więc niewielkie. Tor kręty, auta mocno się grzeją, bo nie ma długiej prostej, gdzie mogłyby się schłodzić. Niemniej wrażenia super i zachęcam ludzi, którzy jeszcze na torze nie byli, żeby się przejechali. RWD to jest jednak to. Piszę to jako osoba, która RWD nigdy nie miała. Każdy zawsze się jarał RWD, a ja jako użytkownik FWD próbowałem bronić "ośki", ale jednak dołączam do grupy lubiących tył napęd.

Co do samej MRki na takim technicznym i powolnym torze. Zalety (subiektywnie, bo musiałbym pewnie popróbowac inne auta, żeby mieć porównanie):
+ super na ciasnych nawrotach,
+ spoko hamuje (brak ABS, ale spoko się wyczuwa poślizg, kiedy dupa zaczyna gonić przód),
+ na seryjnym zawiasie fajny balans, w zasadzie nie czuć tak bardzo przechyłów, jak w zwykłym aucie
+ na granicy poślizgu mając gaz wciśnięty w podłogę auto fajnie jedzie
+ 2.0 wolnossące w ogóle się nie grzeje na takiej jeździe :|. Wszyscy po zjechaniu mieli po 110-120 stopni, a u mnie wskazówka ciągle w jednym miejscu. Genialnie!

Wady:
- na torze "dwójkowym" jednak brakuje tego niuta od dołu i auto strasznie traci do mocniejszych samochodów na niedługich, ale jednak prostych
- w moim przypadku na setupie 195/50 nowe opony Zeetex "coś tam" (Chińczyk, ale z dobrymi opiniami) + 225/50 Falken Ziex 914 jednak przód wyjeżdżał. Tył kleił zajebiście, ale przód oceniłbym na takie 4/6. No i z pogadanek z innymi kierowcami jednak wychodzi na to, że lepsza znana firma, a niekoniecznie drogie opony niż nawet dobrze zopiniowany chińczyk.
- obróciło mnie w najmniej spodziewanym momencie. Po prostej dohamowanie z 70km/h na delikatnej w prawo + od razu przerzut na lewą nawrotkę... obróciło mnie na tym dohamowaniu z kierownicą skręconą w prawo. Więc faktycznie trzeba uważać, dobrze, że kierowca za mną zdążył wyhamować.

Ogólnie w mojej grupie jeździły takie auta jak: Mazda MX5 (ta najnowsza 170KM), Mercedes E500 W211, Seat Leon 1.9 TDI ARL (nie wiem czy po sofcie), Chevrolet Lacetti, Renault Twingo RS 1.6 133KM, Golf 3 wybebeszony 2.0 150KM... w tej grupie najlepiej jeździł ta Mazda. Skubane to auto. Silnik podobny jak w MR, ale jednak ponad 200kg mniej. Koleś kręcił super kółka, naprawdę genialne to auto. W sesji 15 minutowej zdublował mnie 2 razy.

Wśród tych samochodów widać było zdecydowaną przewagę Mazdy. Drugie miejsce dałbym MRce na równo z Mercedesem, tj dochodziłem go, ale tak bardzo delikatnie, że niekiedy wydawało się, że nic nie zyskałem do niego. Gdyby dłużej trwała sesja, to bym go doszedł. Trzecie miejsce to Leon - dochodziłem go ciut szybciej niż Mesia. Później Golf 3 z Twingo wspólnie - Golf jakby był na innych oponach to pewnie jechałby znacznie lepiej. No i na samym końcu Lacetti, które dublowałem z 2-3 razy na sesję, ale to raczej chyba koleś dla czystego funu przyjechał.

Na najdłuższej prostej gdzie ja dohamowywałem się z 80-85km/h Mercedes i ta Mazda mieli po około 100km/h, więc widać mega różnicę w mocy - w przypadku mercedesa i masy w przypadku MX.

A no i pozdrawiam kolegę z niebieskiego III gena z 2ZZ-GE, który puszcza mega ognie z tyłka :). Mam nadzieję, że jeszcze coś pojeździmy wspólnie.
Awatar użytkownika
Yojimbo
Posty: 674
Rejestracja: czwartek 20 mar 2014, 13:54
Model: AW11
Generacja: REV2
Silnik: 3S-GTE

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: Yojimbo »

No z tą wskazówką temperatury to bym się tak nie rozpędzał... warto mieć jakiś inny wskaźnik z warningiem na takie zabawy.
mystek
Posty: 316
Rejestracja: piątek 07 kwie 2017, 10:50
Model: AW11
Generacja: REV1
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: mystek »

Ona coś tam się podnosiła, ale dosłownie o jedną kreskę niż normalnie, to pewnie zamiast 90 miał z 95 powiedzmy (nie wiem jak ta skala jest zrobiona). Ale to i tak rewelacja w stosunku do 120 stopni u innych. To umiejscowienie silnika ma kilka zalet jeśli chodzi o chłodzenie (przynajmniej tak mi sie zdaje):

- chłodnica z przodu, której nie nagrzewa silnik blisko umiejscowiony
- duża ilośc płynu chłodniczego
- 2 wloty po bokach + ożebrowanie na pokrywie silnika (w zwykłym samochodzie silnik jest jednak bardziej obudowany, tj nie ma dziur w masce)
- w przypadku 3SGE jest sporo miejsca wokół, które też na pewno w pewien sposób pomaga w odprowadzaniu ciepła

Na minus zaliczyłbym blisko umiejscowiony wydech, ale nie jest on też z drugiej strony na tyle blisko, żeby przekazywać temperaturę spalin na silnik.
mystek
Posty: 316
Rejestracja: piątek 07 kwie 2017, 10:50
Model: AW11
Generacja: REV1
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: mystek »

Tutaj peirwsze okrązenia na torze, więc dość wolno, na nawrotce 180 stopni mnie wyrzucało itp

https://www.youtube.com/watch?v=DPRAXgps9Ug


a tutaj już bodajże 3 albo 4 sesja (4 sesje po 15 min było ogólnie), więc już bardziej agresywnie


https://www.youtube.com/watch?v=2glt9shaCNg
Awatar użytkownika
Yojimbo
Posty: 674
Rejestracja: czwartek 20 mar 2014, 13:54
Model: AW11
Generacja: REV2
Silnik: 3S-GTE

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: Yojimbo »

Jak wskazówka się dźwiga to jest już koło 110 :P Ma duży bufor, nie to co w E36, ale wciąż...

Pomijając to, wygląda na fajną zabawę :) Też mam zamiar się wybrać w końcu na tor, ale pierw muszę ogarnąć odpowiednio furę.
mystek
Posty: 316
Rejestracja: piątek 07 kwie 2017, 10:50
Model: AW11
Generacja: REV1
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: mystek »

eee, serio 110? Na jakiej temperaturze optymalnie jeździ SW20 3SGE? Na 90 tradycyjnie? Muszę obadać ile mniej więcej stopni to jest 1 kreska.

Jedź, warto :) Ty masz jeszcze 3SGTE, to już w ogóle. Na pewno będzie trzeba się inaczje obchodzić z gazem, ale z drugiej strony wyjścia z zakrętów będą dynamiczne. Zazdroszczę! :)
Bilo
Posty: 272
Rejestracja: sobota 12 mar 2016, 19:56
Model: AW11
Generacja: REV1
Silnik: 3SGE

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: Bilo »

Ja tez sie pobawilem niedziele na Drive CupObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Yojimbo
Posty: 674
Rejestracja: czwartek 20 mar 2014, 13:54
Model: AW11
Generacja: REV2
Silnik: 3S-GTE

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: Yojimbo »

Szczerze mówiąc moje obecne doświadczenia w jeździe "sportowej" mrką nie są zbyt miłe, wg mnie turbawka nadaje się wyłącznie na tory typu poznań, silesia ring. Taki "dwójkowy" tor chyba mocno przypomina o podsterowności tych aut przy małych prędkościach :P

Kreskami wskaźnika temp nie ma się co sugerować ;) Jak w większości japońców z tego co słyszałem. W bmw są całe encyklopedyczne posty na temat buforu wskaźnika temp:

http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=1013600
mystek
Posty: 316
Rejestracja: piątek 07 kwie 2017, 10:50
Model: AW11
Generacja: REV1
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: mystek »

#Bilo - ale Ty to już prze czuj jesteś :) zdaje się, że masz sporo dośc pucharów ogólnie, bo czasami patrzyłem wyrywkowo na niektóre klasyfikacje jakiś Classic Auto Cup itp, to bywałeś w top3 często. Zgadza się? :)

#Yoji - właśnie miałem tez podsterowne miejsca, własnie na takich prędkościach powiedzmy 40-50kmh+, natomiast już widząc, że się wyrobimy nawet na styk, czy to wjeżdżając na tarkę, czy lekko łapiąc pobocze spokojnie wciskamy gaz w opór i auto jedzie jak po sznurku. Wydaje mi się, że to raczej kwestia opon, ale mogę się mylić. Kiedyś kupię jakieś 2 porządniejsze opony na przód i się potestuje :). Z drugiej też strony to dobrze, że auto jednak wykazuje się tą lekką podsterownością, szczególnie dla laików jak my, którzy nie zawsze zdążyliby założyć kontrę, gdyby auto było nadsterowne, a tak to łatwiej upuścić trochę gazu, masa idzie na przód, koła łapią lepszą przyczepność i jest ok :)

E, właśnie wg mnie 3SGTE (myślę tu o seryjnym samochodzie) jeździłoby się fajnie na takim torze dwójkowym, bo ja muszę wciskać gaz w opór na wyjściach z zakrętów i wyjeżdżam z butem w podłodze i auto jest mega przyczepne, ale aż za bardzo, tzn czuć, że jest zapas jeszcze przyczepności spory, a powinno być własnie na limicie. W przypadku 3SGE szybciej już nie mogę, ale Ty w przypadku 3SGTE jak wyczujesz limit przyczepności na wyjściu trzymając gaz np na 70%, to taki tor jest dla Ciebie :). Wiadomo, że spiny są nieuniknione, szczególnie przy takim momencie obrotowym, ale wszystko raczej w bezpiecznej atmosferze, jak coś to wpadniesz na pobocze w jakiś piach i tyle :)

PS: na tym torze 2 tygodnie wcześniej koleś upalał Lexusa IS200 z 1.5 JZ 400KM i w miejscach gdzie ja jechałem na pełnym gazie na wyjściach on robił to samo, więc da się? da się :)
Bilo
Posty: 272
Rejestracja: sobota 12 mar 2016, 19:56
Model: AW11
Generacja: REV1
Silnik: 3SGE

Re: Pierwszy raz na torze

Post autor: Bilo »

Kup sobie semislicki :-). A co do mnie to jeżdże w tym classicu już z 6 lat - 2012-15r 126p a 2016-18r Mr2.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ