Moja żona kiedyś się strasznie napaliła na 200 sx s14a i prawie jej kupiłem

Dopiero wątek zobaczyłem, bo to w spamerach jest...

Odnośnie 159 - nie zgodzę się z tandetą w środku (oczywiście w stosunku do innych aut, bo praktycznie każde młodsze auto jest już tandetne w środku), ostatnio jeździłem 1,5 tygodnia taką (fakt że max wersja i jeden z ostatnich roczników) i według mnie wykonanie przewyższa wiele czołowych producentów (m.in VW, BMW E90 i ich pochodne), wszelkie lampki, włączniki chodzą bardzo przyjemnie, aczkolwiek pod względem awaryjności alfa przebiła się przez falę najbardziej zawodnych.... tyle, że nadal do awaryjnych aut należy. Brerę miałem kiedyś okazję widzieć we wnętrzu też, o dziwo jest gorzej wykończona niż ta 159 o której wspominałem. Silnik 2,4 jak każdy diesel przywita kiedyś awarią układy wtryskowego, dwumasy, turbiny i może DPF (jeśli już go ma, bo dwumasę przy tej mocy musi mieć)

Kubek - Blinkey kiedyś pisał na forum o żony Cooper'ze Cabrio i dodawać już nie trzeba było - podobno częściej stał w serwisie niż mógł jeździć ale może faktycznie Cooper poprawił się jak wspomniałeś że masz tego młodszego i jest dotąd OK.