Jak będziesz dzwonił do Orange to powiedz, że jesteś na tptd.pl - cena niższa niż na stronie. Jak jesteś sam i się nie boisz to możemy wziąć pokój "dwójkę" jakby brakło miejsc.

zaczynam się napalać ale jak pisałem muszę czekać do wtorku z decyzją

Kubek_KSJZ pisze:pospacerować po rynku trzymając się za ręce i porobić słit focie z ręki...

zawsze tak obiecujesz tylko

gzoom pisze:Jak będziesz dzwonił do Orange to powiedz, że jesteś na tptd.pl - cena niższa niż na stronie. Jak jesteś sam i się nie boisz to możemy wziąć pokój "dwójkę" jakby brakło miejsc.

Dzięki za cynk, rzeczywiście jest rabat, zostanie więcej złotówek na benzynkę

WojtekMR pisze:zaczynam się napalać ale jak pisałem muszę czekać do wtorku z decyzją

Jest wtorek, miejsca jeszcze są

GOLDI pisze:

Kubek_KSJZ pisze:pospacerować po rynku trzymając się za ręce i porobić słit focie z ręki...

zawsze tak obiecujesz tylko

Będzie dobrze, zwłaszcza że biorę udział w sobotę i niedzielę, mam nadzieję że białą nie będzie protestować

niestety nie dałem rady na sobotę - zapisałemsię na na niedzielę

A ja będę tylko w sobotę. Żona stwierdziła że jedzie ze mną, dzieci zostaną z dziadkami.

Mam małą awarie samochodu, której nie zdołam usunąć do soboty. Niestety zgłoszenia już wycofać nie mogę,a wszystko jest opłacone. Czy jest ktoś chętny na trackday na sobotę ?

jakoś sie dogadamy finansowo.

w/w nieaktualne. Kuba DZIĘKUJĘ Ci bardzo za pożyczenie samochodu gdy mój zapłakał rzewnymi łzami z maglownicy...

Nie zwróciłem uwagi, że gdybym chciał spontanicznie zostać na niedzielę to kosztuje nie 500, ale 700PLN. Odpuściłem tym razem, następnym razem nastawię się po prostu na dwa dni od razu i już. Dzięki za miłe towarzystwo Kubka i Goldiego. Wojtek, minęliśmy się rano na parkingu pod hotelem - oglądałem Twoje auto, odszedłem na moment i jak wróciłem już Cię nie było

Mój najlepszy czas na razie to 2:09.414. Najważniejsze że nie byłem ostatni

Btw., spalanie w drodze do Poznania i z powrotem - 6l/100km, na torze - tylko 14l/100km, spodziewałem się więcej.

następnym razem może się nie miniemy

było świetnie: dopisała pogoda.... wynik 2:10,15 (od czegoś trzeba zacząć )
dzięki dla Goldiego i Kubka za opiekę